,

„CELEM MOJEJ MUZYKI

JEST SZERZENIE PIĘKNA BOGA’’

- echa koncertu anMari

W sobotę, 8 czerwca, wybraliśmy się z Zuzią na koncert anMari, który odbył się w Zespole Szkół Muzycznych
im. Oskara Kolberga w Radomiu. Był to koncert religijny. Usłyszałyśmy wiele o miłości Boga i o tym, że warto rozpowszechniać Jego naukę.

anMari powiedziała, że celem jej muzyki jest szerzenie piękna Boga i bardzo chce, by Jezus śpiewał przez nią. Na koncercie zaśpiewała wiele pięknych utworów w różnych językach: po polsku, angielsku, włosku, a nawet po francusku. Miała wspaniałą oprawę instrumentalną. Sama grała na pianinie; jej koleżanka, która przyjechała specjalnie z Londynu grała na skrzypcach; a dwóch kolegów grało na gitarach - elektrycznej i basowej.

anMari ma ogromny talent, a w obecnych czasach niewielu artystów wybiera muzykę religijną. Myślę, że anMari zostanie już niedługo bardzo znaną artystką.

Koncert bardzo mi się podobał, ponieważ mogłam posłuchać pięknego śpiewu i wspaniałych instrumentów. Na widowni wypełnionej po brzegi zasiadło wielu prawdziwych melomanów. Zuzia nawet spotkała księdza, z którym przeżyła przed laty piękne chwile na oazie.

Zaskoczyło mnie to, że anMari - tak młoda osoba - już śpiewa, gra i komponuje. Trzeba cenić ludzi, którzy mają swoje pasje i pomagają nam odkrywać piękno Boga i Jego obecność nawet w muzyce.

Po koncercie udało się nam zadać kilka pytań anMari:

W jakim wieku zaczęła Pani przygodę ze śpiewem?

anMari: Od dziecka śpiewałam, natomiast profesjonalnie zaczęłam się szkolić w wieku 15 lat, czyli dobrych kilka lat temu.

Jakie ma Pani talenty oprócz pięknego śpiewania?

Gram na pianinie, jestem multiinstrumentalistką, ale szczególnie lubię komponować i aranżować utwory.

Na jakich instrumentach potrafi Pani grać?
Oprócz pianina, gram na gitarze oraz ukulele i uwielbiam wszystkie instrumenty perkusyjne.

Czy dużo Pani koncertuje?

Na ten moment tak. Dziś był chyba mój 12 koncert. W ostatnim czasie zagrałam ich 10.

Ile czasu zna się Pani z panią Natashą, która grała na skrzypcach, i czy będzie to przyjaźń na lata?

Z Natashą poznałyśmy się niedawno, dopiero w grudniu, ale bardzo mocno nas połączyła muzyka. Także myślę, że będzie to trwała relacja.

Jakie ma pani zainteresowania na co dzień?

Na co dzień lubię się modlić, czytać książki. Lubię sport (szczególnie bieganie), spotkania ze znajomymi, odwiedzanie muzeów.

Zuzia Cichoń i Amelia Faryna

do góry